Jakiś czas temu FlightSim Studio ogłosiło, że latem 2024 r. planuje wydać wersję beta customowego FMS-u do E-Jetów. Niestety, wszystko wskazuje na to, że na nowy system jeszcze trochę poczekamy.
Nad nowym FMS-em pracuje dwóch pełnoetatowych programistów. Jak przyznaje Flight Sim Studio, świadomie nie zatrudniają oni większej liczby pracowników do tego projektu, ponieważ – zgodnie z zasadą „Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść” nie wpłynęłoby to pozytywnie na tempo realizacji.
– FMS i autopilot to niezwykle złożone systemy, a praca ta jest już podzielona między dwóch programistów. Dodanie większej liczby spowodowałoby spowolnienie rozwoju ze względu na zwiększony wysiłek koordynacyjny – pisze Flight Sim Studio. – Na pełnych etatach przy E-Jets pracuje sześć osób, a także programiści, którzy doraźnie przechodzą między projektami – dodaje FSS.
Na ten moment działa już customowy plan lotu, który nie został jednak jeszcze zaimplementowany do samolotu w MSFS i jest odpalany w zewnętrznym środowisku. Do ukończenia tej funkcjonalności brakuje jeszcze trzech istotnych rzeczy: rysowania trasy, w pełni customowego autopilota oraz przeniesienia całości do samolotu w MSFS-ie.
W związku z powyższym twórcy E-Jetów nie chcą podawać nawet orientacyjnych dat, kiedy udostępnią użytkownikom nowy FMS. Wiele jednak wskazuje na to, że nie nastąpi to przed listopadową premierą Microsoft Flight Simulatora 2024.
Aktualnie w przygotowaniu jest VIP-owski wariant kabiny E-190. W przyszłości twórcy nie wykluczają też wypuszczenia najnowocześniejszego wariantu E-Jetów – czyli E2.
Chcesz wykupić subskrypcję SayIntentions.ai?
Możesz skorzystać z naszego linku afiliacyjnego
Zostań naszym Patronem:
